Ku pokrzepieniu serc
Wpis nietypowy.
Albert Einstein powiedzial kiedys takie slowa: "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajdzie się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi".
Dzisiaj jego slowa dokonaly sie w naszym zyciu. Chodzilismy "od Annasza do Kajfasza" i kazdy nam mowil, ze to co chcemy zrobic po prostu nie da sie zrobic. Przez przypadek spotkalismy na swojej drodze Pana Wojtka. On nie wiedzial, ze tego sie nie da zrobic. Dzisiaj to zrobil. Jak? Nie mam pojecia. Moral jest prosty - trzeba wierzyc do ostatniej sekundy! Marzenia spelniaja sie dalej!
Ludzie, w jakiejkolwiek sytuacji nie jestescie - wierzcie w powodzenie! DO SAMEGO KONCA, DO OSTATNIEGO GWIZDKA!