Test ledów
W 3 rocznice wbicia pierwszej lopaty przeprowadzilismy tescik oswietlenia ;). Ledy dzialaja, jest git. Niebawem na scianach pojawi sie kolorek, dogadujemy szczegoly paneli winylowych, jutro wieczorem z siastra bedziemy ogarniac wycenke kuchni, ktora mam nadzieje sprzeda mi ja w okazjniej cenie ;P (family price?? hihi). Musze tez ogarnac montaz oczyszczalni - miejsce juz zostalo przez geodete wytyczone. W lazienkach zostaly do zamontowania misy WC i bidet. Na koniec zostana drzwi wewnetrzne i barierki. Reszte zostawiamy na termin po przeprowadzce... Jest co robic, rece pelne roboty. Oby budzet wytrzymal te ostatnie ruchy na budowie - a naciagniety juz jest jak gumka w majtkach hehe :P.